Esencje są jednymi z najgorętszych trendów wśród produktów do pielęgnacji skóry – i nie bez powodu. Wywodzące się z Azji szturmem opanowały rynek kosmetyczny na całym świecie. Mają lekką konsystencję (jak woda z dodatkowym ładunkiem mocy), są łatwe w aplikacji, pomagają uzupełnić braki nawilżenia w skórze i przywrócić jej równowagę, jak również wzmacniają działanie pozostałych zabiegów pielęgnacyjnych. Dlatego właśnie nigdy nie mamy dość Micro Essence. Nałóż kilka kropli na dłonie, potrzyj je i przyciśnij do świeżo oczyszczonej skóry, a poczujesz jak Twoja twarz i szyja wypijają nawilżające, dobre dla nich substancje. Oprócz zapewnienia skórze dodatkowego nawilżenia, produkt ten zawiera również specjalne sfermentowane składniki (to kolejny gorący hit z –jakżeby inaczej – Azji: obszaru najnowszych i najwspanialszych trendów kosmetycznych), które pomagają zwalczyć oznaki starzenia się skóry. Sama zobaczysz, że produkt podziała uspokajająco na Twoją skórę, a z czasem jej bariera ochronna zostanie wzmocniona, dzięki czemu skóra będzie wyglądać na gładszą, mocniejszą i zdrowszą. A wszystko to w zaledwie kilku kroplach.
